Wieczór Tradycji

29 listopada w Sali widowiskowej Domu Kultury odbył się wieczór Tradycji.  O zwyczajach związanych ze obchodami wigilii św. Katarzyny i św. Andrzeja opowiadała instruktorka folkloru Domu Kultury Joanna Tęcza. Wieczorek na instrumentach klawiszowych umilały dzieci z grupy muzycznej Michała Tęczy.

 Mówiono kiedyś, że św. Katarzyna Adwent zaczyna, a św. Jędrzej jeszcze mędrzej, dziewczęta lały rozgrzany wosk na wodę, ustawiały buciki z lewej nogi jeden za drugim czubkiem buta do przodu w kierunku drzwi, który bucik stanął pierwszy na progu ta pierwsza wyruszy w świat, a przy tym śpiewano Andrzeju dziewcząt dobrodzieju, wole swoją okarz z wosku ulanego, najmilszego pokaż

A idźże chodaczku po calutkiej izbie a nie zatrzymuj się aż na samej przyzbie.

Dziewczęta lepiły także gałki z ciasta w których w środku była kiełbasa lub słonina, biegły do budy psiej układając je, , którą pies pierwszą pochwycił, ta pierwsza ma wyjść za mąż.

Ustawiały 3 talerzyki do góry dnem, podkładając pod jeden obrączkę, pod dugi kwiatek, a pod trzeci różaniec. Dziewczęta wybierały talerzyki nie wiedząc co pod nim leży. Jeżeli był to różaniec, zwiastowało pójście do zakonu, kwiatek zwiastował długie panieństwo, obrączka- wyjście za mąż.

W wigilię św. Katarzyny, chłopcy podkładali kartki z imionami dziewcząt pod poduszkę, następnego dnia wyciągali jedną karteczkę spod poduszki, by dowiedzieć się która jest wybranką. Analogicznie Dziewczęta podkładały karteczki z imionami chłopców w wigilię św. Andrzeja, by następnego dnia dowiedzieć się, który chłopiec jest miły sercu.

W noc świętej Katarzyny pod poduszką są dziewczyny

Na św. Andrzeja dla dziewcząt nadzieja

Zazwyczaj chłopcy przyprowadzali skrzypka i trwała zabawa do białego rana.


Skip to content